Koronawirus, izolacjonizm i wolność
Skoro grupa ryzyka jest u nas mniejsza niż w Europie Zachodniej, wprowadzane ograniczenia powinny być mniejsze. Tego oczywiście nie mogliśmy wiedzieć słuchając wieści dochodzących w Wuhanu czy Włoch. Teraz jednak jesteśmy bogatsi o doświadczenia i analizy, i powinniśmy je wykorzystać w przyszłości, gdy przyjdzie druga fala epidemii. Nie trzeba spowalniać gospodarki, nie trzeba zamykać większości ludzi w domach, ograniczając ich wolności i prawa obywatelskie. Nie trzeba również przenosić wyborów.
0